Zaskakujące, co można znaleźć w piwnicach, na strychach i w skrzętnie pozamykanych szafkach. Gdy moja mama weszła do pokoju ze słowami: "zobacz, co znalazłam" i mieszanką zdziwienia i wzruszenia na twarzy, nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. W rękach trzymała złożony, granatowy materiał i zupełnie nie rozumiałam o co tyle szumu. Aż wreszcie, patrząc na moją poirytowaną minę, zdecydowała się wydukać: "to spódnica, w której byłam na studniówce!". I mimo, że sama na pewno nie wybrałabym jej na mój bal przedmaturalny, to przyznam, że czułam się niesamowicie podczas jej noszenia. Coś w tym było. Może jakiś duch przeszłości ?...
A może jestem po prostu przewrażliwiona.
spódnica - projekt // koszula - C&A // buty - lokalny sklep // kolczyki - H&M //
PHOTO BY IGOR ZAWODNY
MAKE-UP BY MARTYNA MARIANNA
HAIR BY MONIKA KRZEWIŃSKA