czwartek, 31 marca 2016

wiesz już, że przeżyłam, skoro dzisiaj z Tobą tu stoję.

 
  
Po dwóch dniach wracania do Wrocławia, dwóch godzinach dobijania się, żeby wejść na własnego bloga i dwóch nieodebranych telefonach do współlokatorki, wszystko wróciło na dobre tory - jestem we Wrocławiu i piszę tego posta.
Przyznać i zaakceptować również trzeba to, że systematyczność jest cechą, którą się absolutnie odznaczam... nie ważne. Chyba po prostu wracają mi siły na wiosnę, bo zauważyłam rosnące uczucie "chcenia". Do wszystkiego.
Dużo też się dzieje, czyli tak jak lubię, ale ostatnio wydarzyło się zbyt dużo. Brałam na swoje barki jak najwięcej, mając w głowie, że im więcej będę robić, tym mniej czasu będę mieć na myślenie. Kończyło się jednak tak, że obowiązki mi się nawarstwiały, a ja i tak nic nie robiłam. Teraz próbuję więc przelać to wszystko przez sito, zostawić sobie tylko to, co naprawdę mnie interesuje i wycisnąć z tego jak najwięcej. Kończąc na tych kulinarnych metaforach, powiem coś, co usłyszałam ostatnio i jak mniemam, jest to bardzo mądre: "Kiedyś myślałem, że im więcej będę miał do zrobienia, tym bardziej zorganizowany będę. Teraz już wiem, że im więcej mam do zrobienia, tym więcej mam zaległości."
Podsumowując: róbcie to, co sprawia Wam frajdę i nic więcej! :)


 
 

 


 
 
 

spodnie - stradivarius // koszula - greenpoint // buty - lokalny sklep // okulary - noname // bransoletka - apart

 
NAILS BY SYLWIA KARNAS
 

8 komentarzy:

  1. fenomenalne zdjęcia :) u mnie zasada im więcej mam do zrobienia tym lepsza organizacja nadal się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądasz! :)

    ______________________
    PERSONAL STYLE BLOG
    http://evdaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Obłędna koszula! Elegancki, kobiecy zestaw - podoba mi się ;)

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mi się podoba ! całość jest niezwykle kobieca i stylowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam tak, że jak świeci słońce mogłabym zmieniać świat, natomiast w deszczowy lub po prostu pochmurny dzień nic mi się nie chce. Śliczna jesteś, bardzo podoba mi się Twoja koszula.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku ostatnio mam bzika na punkcie takich koszul <3
    Zakochałam się <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeju jakie śliczne zdjęcia ! *.* Wygladasz na nich prześlicznie !
    Koszula jest przepiękna a szpilki są cudowne w swej prostocie !
    *ByKocur*~klik

    OdpowiedzUsuń