neon everywhere :)

Wróciłam! Zmęczona ale szczęśliwa. Muszę uznać ten wyjazd za wyjątkowo udany :) Mam trochę żal do siebie, że za mało zwiedziłam, ale wyjeżdżając z miasta takiego jak Kraków trudno nie mieć takiego wrażenia. Fotorelacja z wakacji ukaże się już niedługo!:)
Teraz chcę Wam pokazać moje biżuteryjne łupy z wyprzedaży (i nie tylko :D). Nie ma tego zbyt wiele ale jestem bardzo zadowolona z zakupów. Były przemyślane i wyjątkowo wpasowały się w mój styl.

Na pierwszy strzał idzie perełka z Accessorize - cudowny naszyjnik ze złączonych ze sobą motyli. Motyle są kremowe a środek każdego z nich zdobią dwie cyrkonie. Na przecenie zapłaciłam za niego całe (UWAGA!) 5 złotych!:)

Drugie cudeńko to bransoletka. Do tej części biżuterii mam szczególną słabość. Uwielbiam błyskotki na rękach a ta wyjątkowo podbiła moje serce. Złote "dream" jest ozdobą na cieniutkiej różowej gumce.:)

Ostatni biżuteryjny łup doczekał się już swojego pierwszego wyjścia i sesji :)

Cała sesja utrzymana jest w konwencji neonowej. To bardzo modny trend w tym sezonie ale mam przeczucie, że niestety tylko w tym. Nie inwestowałam więc fortuny na zakup neonowych cudów świata - postawiłam na (prawie) neonową zieloną koszulkę i naszyjnik(mój absolutny faworyt!).

Bluzka - New Yorker

Spodnie - Bershka

Buty - Lokalny sklep

Naszyjnik "Motyle" -  Accessorize

Bransolerka "Dream" - House

Naszynik neonowy - Cropp

Paznokcie - Wibo, Gel like, Amethyst 

PHOTO BY IGOR ZAWODNY

<3